Brutalna interwencja

O piątej nad ranem bezsenność, ale mózg odpoczywa. Widzę czołgi, jasne piaskowe kolory, długie i smukłe, jadą na swoich gąsiennicach. Wjeżdżają w drogę, taką zwykłą, dla samochodów...
Słyszę głos: "Brutalną interwencją...".

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

To nadal aktualne...

Ucieczka przed wojną

A więc wojna!